Aby okres świąt nie wpłynął znacząco na wzrost tkanki tłuszczowej i masy ciała należy
zastosować jak najwięcej punktów z poniższej oferty:
- na pół godziny przed posiłkami możemy wypić 1 szklankę wody mineralnej
niegazowanej, - podczas posiłków jemy powoli,
- surówki warzywne są mniej kaloryczne niż sałatki,
- rezygnujemy z tłustych dań, ewentualnie nakładamy ich małe ilości,
- wybieramy potrawy łagodne, delikatne najlepiej gotowane lub pieczone,
- słodycze i ciasta oraz alkohol są bardzo kaloryczne – najlepiej jest z nich zrezygnować,
- decydujemy się na mięso drobiowe (indyk, kurczak), chude ryby (dorsz, mintaj,
morszczuk, sola) zamiast tłustego wieprzowego, ewentualnie cielęcinę lub wołowinę, - ratunkiem na obżarstwo (jeśli jednak nie udało Ci się powstrzymać) jest mięta lub
siemię lniane (w wersji do picia), które wspomagają pracę jelit i łagodzą wzdęcia. Unikaj
herbatek „na trawienie”.
I pamiętaj o aktywności‼️ – zadbaj o to, żeby w czasie świąt wyjść na spacer‼️